Aleksandra Schoen-Kamińska – nauczyciel edukacji
wczesnoszkolnej w Zespole Szkół nr 3 w Pile, wielki zwolennik wykorzystywania
nowoczesnych technologii na co dzień, autorka
blogów Klikankowo oraz Patyczaki Tableciaki
Pages
▼
poniedziałek, 7 grudnia 2015
Wełniane zamotki
Piękne szale i "korale" można zrobić za pomocą własnych dłoni, a w zasadzie palców. Zamotka to sposób zaplatania i przekładania wełny. Naszym gościem na zajęciach były Szydełkowe Wróżki - pani Ania i Jej córcia Julcia. Obie pokazały nam sposób robienia zamotki. Rzeczywiście początkowo tośmy się "zamotali". Po chwili schemat był opanowany i tworzenie szło sprawnie. Trzeba tylko przygotować grubą wełnę. Zazwyczaj do tego typu zajęć garną się bardziej dziewczynki. Nasi chłopcy biegle posługiwali się tą techniką, a co niektórym "szło" lepiej niż koleżankom. Stworzone cieniutkie zamotki posłużyły nam do szacowania długości "na oko", mierzenia, porównywania. A gdy wyszliśmy na podwórko, część uczniów zabrało z sobą swe dzieła. Polecam bardzo!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz