Pierwsze domino przygotowałam sama. Pozbierałam tekturki, podzieliłam je na pół, na jednej napisałam działania tabliczki mnożenia, na drugiej wyniki.
Ułożone domino stało się dodatkowo ścieżką matematyczną - każdy uczeń z grupy miał za zadanie przejść po ścieżce i na głos odczytać wszystkie działania i ich wyniki.
Kolejne domino dzieci robiły już same i wymieniały się w grupach.
Monika Antosik - nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej w Szkole Podstawowej nr 81 w Łodzi oraz logopeda w Logofiglach, która lubi łamać szkolne schematy. Zwolenniczka neurodydaktyki, pedagogiki Marii Montessori oraz nauki przez zabawę.
0 komentarze:
Prześlij komentarz