Plansza z cyframi, dwie kostki i trochę pionków, w tylu kolorach ile będzie graczy, lub grających zespołów...to wystarczy, żeby utrwalać znajomość tabliczki mnożenia w zabawie, a przy okazji logicznie i strategicznie myśleć.
Plansza, kostki, pionki...
Plansza to kratownica 7 na 7, w której losowo umieszczone są cyfry z zakresu 2 - 9. Ja swoją planszę zrobiłam w kreatorze Printoteki, ale można właściwie i narysować na kartce. Potrzebujemy jeszcze dwóch kostek najlepiej dziewięciościennych. Wybierając kostki tradycyjne, najwyższą liczbą, którą uda nam się utworzyć będzie 66. Potrzebne nam będą jeszcze pionki, każdy gracz dostaje w innym kolorze. Takich pionków będziemy potrzebować po kilkanaście dla każdej osoby. Ja tylu nie miałam, więc pionki zastąpiłam klockami.
Plansza to kratownica 7 na 7, w której losowo umieszczone są cyfry z zakresu 2 - 9. Ja swoją planszę zrobiłam w kreatorze Printoteki, ale można właściwie i narysować na kartce. Potrzebujemy jeszcze dwóch kostek najlepiej dziewięciościennych. Wybierając kostki tradycyjne, najwyższą liczbą, którą uda nam się utworzyć będzie 66. Potrzebne nam będą jeszcze pionki, każdy gracz dostaje w innym kolorze. Takich pionków będziemy potrzebować po kilkanaście dla każdej osoby. Ja tylu nie miałam, więc pionki zastąpiłam klockami.
Jak grać?
W trakcie gry będziemy używać dwóch kostek, które posłużą nam do utworzenia liczby. Rzucamy kostkami i patrzymy co wypadło. Wynik jednej z nich to będą dziesiątki w liczbie, wynik drugiej, to jedności, sami decydujemy, który jaką przyjmie rolę.
Przykładowo: jeśli w wyniku rzutu kostkami otrzymamy 2 i 5, to możemy zdecydować się na liczbę 25, lub liczbę 52. Którą powinniśmy wybrać? Czy jest to obojętne?...ta liczba jest wynikiem mnożenia dwóch cyfr, więc jeśli wybierzemy 25, to uda nam się 2 takie cyfry znaleźć, jedna to będzie 5, druga, w tym przypadku również 5 i na dwóch polach z cyframi 5 będziemy kłaść po jednym pionku. Gdybyśmy wybrali liczbę 52, to stracilibyśmy kolejkę, ponieważ nie ma dwóch pól z takimi cyframi, które pomnożone przez siebie dałyby wynik 52. Wygrywa gracz, który na planszy postawi więcej swoich pionków. W końcówce gry, kiedy na planszy zostaje mało cyfr możemy wprowadzić zasadę, że jeśli przez trzy kolejne rzuty kostkami nie uda się utworzyć liczby, która powstałaby z mnożenia dwóch cyfr na planszy, to kończymy grę.
Alternatywą dla powyższej propozycji może być ta sama gra, ale w wersji do kolorowania. W tym przypadku pionki zamieniamy na kredki, pozostałe zasady zostają bez zmian.
Pionki zamieniamy na kredki...
Plansza do pokolorowania
Anna Świć - nauczycielka przedszkola, logopeda w Przedszkolu Nr 83 w Lublinie, trenerka w programie Mistrzowie Kodowania. W swojej pracy stara się wykorzystywać nowoczesne technologie, odpowiedzialnie wprowadzać dzieci w cyfrowy świat. Pamięta o tym, że najefektywniejszą formą nauki małych dzieci jest zabawa.
Anna Świć - nauczycielka przedszkola, logopeda w Przedszkolu Nr 83 w Lublinie, trenerka w programie Mistrzowie Kodowania. W swojej pracy stara się wykorzystywać nowoczesne technologie, odpowiedzialnie wprowadzać dzieci w cyfrowy świat. Pamięta o tym, że najefektywniejszą formą nauki małych dzieci jest zabawa.
3 komentarze:
Rewelacja!!! Można modyfikować na mistrza dodawania.
Ja już też myślę o przerobieniu na dodawanie dla pierwszaków. Super! Dziękuję!
Właśnie też pomyślałam, że na mnożenie u nas za wcześnie, ale zrobimy z dodawaniem - super pomysł :)
http://genypoojcu.blogspot.com/?m=0
Prześlij komentarz